Aitana Lopez: początek rewolucji e-influencerów?

by Johannes

Aitana Lopez jest piękna, odnosi sukcesy w mediach społecznościowych i jest nośnikiem reklamowym dla wielu firm. Ale influencerka nie jest prawdziwa

Aitana Lopez jest produktem sztucznej inteligencji

Włosy w kolorze waty cukrowej, zgrabne ciało, nieskazitelna twarz: Aitana Lopez jest zbyt piękna, by mogła być prawdziwa. W rzeczywistości influencerka nie jest prawdziwa: jej zdjęcia są robione przez sztuczną inteligencję.

  • Aitana Lopez ma ponad 270 000 obserwujących na swoim kanale na Instagramie. Na pierwszy rzut oka wygląda jak typowy produkt stylowej influencerki. Dopiero jeśli przyjrzysz się uważnie, zdasz sobie sprawę, że osoba na zdjęciach nie jest prawdziwa.
  • Aitana Lopez to pomysł hiszpańskiego projektanta. Rubén Cruz wykorzystał sztuczną inteligencję obrazowania do stworzenia idealnego influencera. Oznaczało to, że nie musiał już negocjować z prawdziwymi influencerami w swojej pracy w agencji reklamowej. Aitana (Ai oznacza sztuczną inteligencję) jest niezawodna i znacznie tańsza niż prawdziwi twórcy treści.
  • W rezultacie Aitana stała się twarzą reklamy dla firm, tworząc posty reklamowe i zarabiając przy tym dużo pieniędzy. W jej historiach prawdziwe życie jest udawane, fani widzą ładną młodą kobietę uprawiającą sport lub w wolnym czasie. Zwodniczy wizerunek

Zagrożenia i korzyści płynące z AI influencerów

Dla agencji reklamowej stojącej za Aitana to udany żart. Przy niewielkim wysiłku generują udane współprace z firmami i oczywiście przychody. Dla użytkowników sztuczna inteligencja nie jest rozpoznawalna na pierwszy rzut oka.

  • W świecie mediów społecznościowych nawet prawdziwi ludzie prezentują się niemal idealnie, inscenizując swoje życie i pokazując tylko pozytywne rzeczy, aby szerzyć „dobre wibracje”, ale także prezentować się w jak najlepszym świetle. Tworzy to zniekształcony obraz rzeczywistości, zwłaszcza dla młodych użytkowników Instagrama, TikToka i tym podobnych, który jest zwieńczony przez influencerów AI i influencerów takich jak Aitana.
  • Mężczyźni chcą umawiać się z kobietą, która nawet nie istnieje, a dziewczyny naśladują ideał piękna, który wyrósł z maszyny. Aitana nie jest prawdziwa, ale nie każdy, kto patrzy na zdjęcia, zdaje sobie z tego sprawę. Chociaż jej biografia mówi „Powered by AI”, z komentarzy pod jej postami jasno wynika, że nie wszyscy rozumieją, co to oznacza
  • Nie wiadomo jeszcze, czy sztuczna inteligencja przeważy wśród twórców treści w przyszłości. Użytkownicy generalnie chcą oglądać prawdziwe historie i prawdziwych ludzi – a nie tylko doskonałe obrazy ze sztucznej inteligencji. Jednak dla firm wykorzystanie sztucznej inteligencji w profilach na Instagramie jest opłacalnym sposobem generowania atrakcyjnych wizualnie zdjęć.

Related Articles

Leave a Comment